Różaniec – modlitwa zawierzenia…

W swej dobroci Bóg obdarzył mnie wyjątkowym zaszczytem oddania mego życia kapłańskiego nieustannemu głoszeniu światu potęgi różańca, aby w ten sposób związać rodziny z Maryją, a przez Nią z Jej Boskim Synem, przez Jezusa zaś z Trójcą Przenajświętszą.

„Rzeczy przychodzą i odchodzą jak mody, tymczasem o. Peyton pozostaje. Broni on mocno tego, co najgłębsze i najprawdziwsze w wierze, podczas gdy inni angażują się powierzchownie w formowanie elit i próby kontrolowania kierunku, w którym zmierza Kościół.”

Krucjata Różańca Rodzinnego jest realizowana przede wszystkim w domach. To rodzice, ojcowie i matki, jej przewodzą. Jednocześnie ruch jest koordynowany na szczeblu parafii, diecezji i całego kraju. Co jakiś czas urządza się zloty i spotkania członków.

„Bóg jest po twojej stronie. Właśnie tobie dał różaniec – pewność, przekonanie, prawdę – że Bóg wszechmogący jest z tobą. Człowiek, który sercem w to uwierzy, nie musi się niczego obawiać”.

„Wasza Świątobliwość, który ze wspaniałych skarbów Watykanu jest najcenniejszy?” Niektórzy z obecnych myśleli, że Ojciec Święty wskaże na Piętę Michała Anioła lub któreś z płócien Leonarda da Vinci. Tymczasem papież sięgnął do kieszeni i wyciągnął różaniec. Trzymając go wysoko nad głową powiedział: „Oto najwspanialszy skarb Watykanu!”

„Gdy wam wczoraj powiedziałem, że powinniście wasz dom zamienić w Kościół, przyklasnęliście i okazaliście zadowolenie z mych stów”. „Ale – jak dodawał Peyton – rodzina – rodzice i dzieci – to Kościół domowy, a Kościół bez modlitwy to muzeum.”

„Rodzina… zagraża jej niebezpieczeństwo od wewnątrz i z zewnątrz. Potrzebuje i woła o pomoc, otuchę i radę”.

„Przyszłość ludzkości idzie przez rodzinę!… Jest zatem rzeczą nieodzowną i naglącą, aby każdy człowiek dobrej woli zaangażował się w sprawę ratowania i popierania wartości i potrzeb rodziny… O szczególny wysiłek w tym względzie czuję się zobowiązany prosić synów i córki Kościoła”

Krótka historia, obrazująca nam jak różaniec został podzielony na piętnaście tajemnic…

Dlaczego Psałterz Anielski nazywamy dzisiaj różańcem? Na pewno nikt z nas się nad tym głębiej nie zastanawiał, a przecież używamy tego słowa bardzo często…

Myślę, że naszą opowieść najlepiej będzie zacząć od świętego Dominika – człowieka, którego uważa się za pierwszego promotora różańca świętego.